Ich piekło jest szaro-błękitne
Myśląc po półangielsku
Rozmyte w odcieniach depresji
To nie ogień ich trawi
Lecz samotność
Nie borykają się z nadmiarem
Lecz przytłacza ich brak
To ledwie kontynuacja
(Dla niektórych)
Podczas gdy
Dla innych
To nowe tortury
Nie wiem, gdzie podział się sprawca
Ani kim jest tak naprawdę
Wiem za to, kim mógłby być wybawca
I dlaczego jego ofiary świat wciąż nie chce.
Piękny wiersz ;3
OdpowiedzUsuńCudowny wiersz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Ładny wiersz. Sama kiedyś pisałam ale nigdzie tego nie publikowałam tylko chowałam do szuflady.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu, życzę weny.
http://take-a-pencil-and-draw-world-of-races.blogspot.com/
Śliczny wiersz,naprawdę masz talent.Fajnie poczytać coś,przy czy można pomyśleć. Pozdrawiam serdecznie www.stanislawgorny.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńAle ty śliczne wiersze piszesz, rób to dalej !
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za tak miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńHej ;) kontynuuję pisanie oceny twojego bloga na ocenialni Wspólnymi Siłami i już na pewno pojawi się w listopadzie, ale musisz mi pomóc. Mam problem z cytowaniem. Nie da się kopiować z bloga. Możesz mi wysłać wiersze w docsie, dokumencie MS Word na e-mail skoiastel@gmail.com, ewentualnie ustawić blog ze zgodą na kopiowanie treści na czas pisania oceny?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za pomoc.
Poinformuj mnie o wysłaniu dokumentu lub zmianie na blogu w zakładce: http://skoiastel.blogspot.com/p/yapztaj.html
UsuńPozdrawiam :)
Piszesz genialnie! Jednak mam jeden problem, ba, jeden wielki problem! :D Żeby jakoś konstruktywnie skomentować Twoje genialne wiersze muszę je przeczytać kilka razy pod rząd :) Wiersz niby należący do tych odrobinkę krótszych jednak genialny jak zwykle. Taki minimalistyczny ale za to pełen treści! Najbardziej podoba mi się to że czytając Twoje wiersze wyobrażam sobie wszystko w głowie, człowiek się w nie mega wczuwa :) Pisz dalej bo robisz to mega świetnie! Oczywiście ode mnie same pochwały jak zwykle... Ale chyba ode mnie będą leciały same plusy :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwww.ramamodowa.blogspot.com
A wiesz, że ja też mam wielki problem z interpretacjami? Brzmi może głupio, ale jako poetka (amatorstwo tu mnie nie tłumaczy)często nie ogarniam innych twórców...
UsuńA pochwały zawsze miło poczytać :D
Tyle jest rodzajów samotności. Słodki też się znajdzie, nie sądzisz?
OdpowiedzUsuńTak przy okazji, chyba jednak uda mi się wrócić do pisania wierszy. ;) Z tym, że wyprowadziłam je pod inny adres: skrawkiwinduru.blogspot.com
No jasne, że się znajdzie.
OdpowiedzUsuńTak jak i adres znajdzie się w ulubionych :). Pisałaś, że jego zmiana równa się kompletnej zmianie stylu , więc aż mnie korcie , by tą różnicę wyłapać ...
To miłe. ;)
UsuńHmm, może to nie tyle zmiana stylu, co po prostu zawartości, bo ja wewnętrznie bardzo się zmieniłam (pracowałam nad tym mocno, postawiłam na wewnętrzną konfrontację). Możliwe, że wpłynie to na styl. A może się okaże, że się mylę i nie będzie aż tak inaczej. :D Jeśli cokolwiek zauważysz, chętnie o tym posłucham, Twoje zewnętrzne spojrzenie mnie interesuje.
A, i jak mogłabym prosić - możesz mi tu odpowiadać używając opcji "odpowiedz"? Wtedy dostaję powiadomienie na mejla. :)
Ja też kiedyś pisałem wiersze, ale nie wychodziło mi to tak jak Tobie. Super piszesz te wiersze, naprawdę! Nie ma żadnego konkursu na wiersze? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZa komplement dziękuję. A co do wierszy... Niestety nie ma. Ostatnio ktoś mi wysłał taki jeden, ale on obejmował tylko ludzi mieszkających w Wa-wie. Powiedz, czy to nie jest niesprawiedliwe?
OdpowiedzUsuńI na Twoim miejscu wróciłabym do pisania. Wierz mi , moje pierwsze wiersze były tak paskudne, że jak je czytam, to płaczę z żenady :/...
Więc myślę, że może warto spróbować raz jeszcze?
Bardzo ładny wiersz, zwłaszcza pierwsza zwrotka mi się podoba i przedostatnia :) sama ostatnio mam taki humor, że chciałoby się wiersz napisać... Może i to zrobię, ale wolę przelać wenę na opowiadania :) Tak czy inaczej, weny życzę ^^
OdpowiedzUsuń