Turkot kół pociągu
Jak powitalna pieśń.
Widok dawno nie widzianych twarzy,
Znanych nam dobrze i nowych jednocześnie.
Czy w tym roku czas
Będzie pędził niepohamowanie,
Czy może zwolni
I wlókł się będzie
Jak rozleniwione zwierzę?
Szkoła znów wypełni się gwarem,
Rozmów uczniów zmieszanych z narzekaniem portretów,
Aura tajemnicy przesiąknie życie kolejnych nowicjuszy.
Wszystko to w gruncie rzeczy jest takie samo,
Lecz ludzie nadadzą temu nowe znaczenie.