Fizycznie
Jednak nasze dusze
Są rówieśniczkami
Odkryłam to po raz pierwszy
Gdy usłyszałam Twoją grę
Tak jakby w sali był tylko
Fortepian i Ty
Odkryłam to po raz drugi
Gdy spytałam o Twoją
Definicję szczęścia
A Ty naszkicowałeś siebie
Wznoszącego białą flagę
Wśród własnoręcznie
Ożywionej martwej natury
Prawie nie rozmawiamy
A jednak odkrywam to
Codziennie na nowo
W rwanych gestach
I pokątnych spojrzeniach