czwartek, 14 sierpnia 2014

Ron odszedł

"Ron odszedł..." -
Wydaje się szeptać wiatr
I radio potwierdza skrzekiem.
To twoja wina,
Huczą sowy
I mrożącą krew w żyłach pieśń
Wyją wilki.

Harry unosi głowę 

Znad sterty ksiąg z zaklęciami
I widząc głęboki smutek swej towarzyszki,
Obejmuje ją swymi,
Zbyt szczupłymi rękami.

Więc kołyszą się razem, 

W takt radiowej melodii,
Płynącej z wnętrza namiotu,
A ona nareszcie zaczyna czuć się swobodnie.

Wyrzuty sumienia obojga,

Giną we mgle zapomnienia.
A wszystkie ich myśli płyną
Nurtem tego samego strumienia.

5 komentarzy:

  1. Dotarłam! Ich, głupi blogspot nie pokazuje mi nowych postów, a potem już jest tak późno, że za nimi nie patrzę... ;(


    Teraz do wiersza (mwahaha) :) Bardzo mi się podoba. Serio :) widzę, że starasz się i pracujesz z rytmem i wychodzi ci to bardzo dobrze.

    Ale żeby nie było tak kolorowo to dodam jeszcze co ja bym poprawiła, ok?

    - "potwierdzać" zamienilabym na "potwierdza"

    No i czasem za długie wersy warto złamać i zrobic z nich dwa ;)

    Ale pracuj, pracuj, bo idzie ci to coraz lepiej :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, jeśli tak mówisz... Wstawiłam trochę bez przekonania i tylko dlatego, że jakoś bardzo dawno nie miałam natchnienia. Okropnie trudno jest złożyć ze szczątków różnych pomysłów jeden dobry, dlatego wyszło tak marnie :( . Nie wiem, jak robią to sławni poeci, ale chyba bez natchnienia wiersz nie ma szansy zaistnienia tak naprawdę? To straszne uczucie nie mieć tak długo żadnego chociaż szkicu.
    A tak na marginesie, to czy jesteś może poetką, skąd takie konstruktywne komentarze?

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę ta sama pasja co u mnie - Harry Potter ^^. Myślę, że się dogadamy ;)
    A wiersz ładny, chociaż trochę brakuje płynności. Co ogółem jest do wyćwiczenia, więc pisz,pisz jak najwięcej! :) Jak będę miała nieco więcej czasu to przyjrzę się większej ilości wierszy,obiecuję :)
    Pozdrawiam,
    Farfadeta [dusza-z-dymu]

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za konstruktywny komentarz. Rzeczywiście, płynność nie jest najlepszą stroną moich wierszy. Ale może kiedyś się to zmieni? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie płynność jest idealna, nic nie jest wymuszone, wszystko gustowne i cudowne.

    OdpowiedzUsuń