Kocham muzykę
Kocham muzykę w jej najczystszej formie,
Kiedy to jej elementy łączą się w harmonię.
Jest nią ptasi trel
Zamknięty w lasu ścianach,
Jest nią potęga budzona ze snu
Drzemiąca w morskich falach.
Kiedy tylko dotrze do mych uszu
Taka muzyka,
Jej piękno duszę moją
Na wskroś przenika.
Jest dla niej ambrozją,
Życiodajnym nektarem,
Który nie tylko gasi pragnienie,
Ale i napełnia ją swym
Niepowtarzalnym czarem.
Ciekawy wiersz.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój blog. Jest ok i nic nie musisz zmieniać w wyglądzie.
http://wez-olowek-i-narysuj-formule-1.blogspot.com/
o dzięki :) wejdę na pewno
OdpowiedzUsuńCześć! Mam mało czasu i nie wiem ile będziesz musiała czekać na ocenę. Możesz poczekać, ale ocena będzie po nowym roku lub przeniosę Cię do Izy (drugiej oceniającej)
OdpowiedzUsuńwolę poczekać :)
UsuńCzy ty to sama piszesz? :00
OdpowiedzUsuńJest genialne, ty jesteś genialna <3
http://lifestyleourblog.blogspot.com/
bez przesady ;) wejdę na pewno
UsuńPiękny wiersz, masz talent ;)
OdpowiedzUsuńhttp://cobytuobejrzec.blogspot.com/
dzięki wejdę
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńPrzyczepię się jedynie do "uszów"... "uszu", moja droga, uszu.
I jeszcze może:
"Jest nią potęga budzona ze snu
W drzemiących morskich falach."
...to potęga drzemie w falach, a nie one same, więc nie lepiej by wyglądało:
"Jest nią potęga budzona ze snu,
Drzemiąca w morskich falach."?
Taka luźna propozycja, Secret. :)
Pozdrawiam gorąco,
Widmo!
Ech, nie czepiaj się Widmo :P. Trochę to takie wygrzebane z szuflady gdzieś spod grubej sterty różnych śmieci ;). Nie jest jednym z najlepszych, trzeba było iść komentować jakiś nowszy xD.
UsuńEj, nie cieszysz się, że zaglądam do tak wczesnych Twoich wierszy? :) A ten serio mi się podoba. I nie czepiam się - jest to konstruktywna krytyka! :D
UsuńAcha i co do tych błędów to naprawdę nie wiem, jak mogłam nie zauważyć :/ . No, w każdym razie dzięki za rady.
OdpowiedzUsuńTakże pozdrawiam nie mniej ciepło ;)